Najnowsze artykuły
- ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać4
- ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
- ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
- ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Samsonowicz
61
7,1/10
Urodzony: 23.01.1930Zmarły: 28.05.2021
Polski historyk, wybitny specjalista w zakresie historii średniowiecza. Profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Minister edukacji narodowej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
7,1/10średnia ocena książek autora
759 przeczytało książki autora
1 596 chce przeczytać książki autora
27fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Polska. Eseje o stuleciu
Henryk Samsonowicz, Andrzej Mencwel
7,5 z 2 ocen
17 czytelników 1 opinia
2018
My o sobie. Portret własny mieszkańców ziem polskich u schyłku średniowiecza
Henryk Samsonowicz
5,5 z 2 ocen
12 czytelników 1 opinia
2017
Początki Warszawy. Spojrzenie po 700 latach
Henryk Samsonowicz, Andrzej Sołtan
5,5 z 2 ocen
17 czytelników 1 opinia
2015
Studia nad postrzeganiem przestrzeni przez ludzi średniowiecza
Henryk Samsonowicz
5,3 z 8 ocen
18 czytelników 2 opinie
2015
Sandomierz - miasto między Wschodem a Zachodem
Henryk Samsonowicz, Jerzy Kłoczowski
8,3 z 3 ocen
12 czytelników 0 opinii
2013
Kalisz na przestrzeni wieków
Henryk Samsonowicz, Andrzej Buko
8,5 z 2 ocen
9 czytelników 0 opinii
2013
Nieznane dzieje Polski. W Europie czy na jej skraju?
Henryk Samsonowicz
6,2 z 19 ocen
54 czytelników 5 opinii
2012
Historia Narrat. Studia mediewistyczne ofiarowane Profesorowi Jackowi Banaszkiewiczowi
Jerzy Strzelczyk, Henryk Samsonowicz
8,0 z 5 ocen
20 czytelników 1 opinia
2012
Radom. Korzenie miasta i regionu, Tom I, Badania 2009
Henryk Samsonowicz, Andrzej Buko
0,0 z ocen
6 czytelników 0 opinii
2011
Grunwald. Walka 600-lecia
Henryk Samsonowicz, Jacek Kowalski
6,7 z 7 ocen
32 czytelników 1 opinia
2010
Henryk Samsonowicz. Świadek epoki. Wywiad rzeka
Henryk Samsonowicz, Andrzej Sowa
6,1 z 27 ocen
44 czytelników 6 opinii
2009
Dziedzictwo średniowiecza. Mity i rzeczywistość
Henryk Samsonowicz
6,5 z 51 ocen
166 czytelników 5 opinii
2009
Europa barbarica, Europa christiana. Studia mediaevalia Carolo Modzelewski dedicata
Jerzy Strzelczyk, Henryk Samsonowicz
8,0 z 14 ocen
64 czytelników 2 opinie
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Życie miasta średniowiecznego Henryk Samsonowicz
6,6
Niestety, ale zawiodłem się. Spodziewałem się zdecydowanie czego innego - może jakiejś formy wywodu, opowieści o życiu w średniowiecznym mieście? Książka zawiera fragmentaryczne i nierozwinięte informacje dotyczące wybiórczych kwestii miasta. Generalnie autor wywiódł, już na początku (10% książki),że każde miasto jest inne, w zależności od regionu, kraju, kontynentu etc. Ponadto autor podaje albo jakieś mocne ogólniki albo przykłady, czasami odnosi się do mitów występujących w społeczeństwie. Przeczytałem całą książkę i niewiele więcej się dowiedziałem, poza kilkoma CIEKAWOSTKAMI - myślę, że tak można traktować tą książkę, jako formę podania zbioru ciekawostek, na pewno nie jest to lektura dla początkujących, osób, które chcą się dowiedzieć czym w zasadzie średniowieczne miasto jest i w jaki sposób ono funkcjonowało, jak się w nim żyło i jakie obyczaje w nim panowały. Jest to raczej wstęp, przewodnik do lektury tego tematu.
Henryk Samsonowicz. Świadek epoki. Wywiad rzeka Henryk Samsonowicz
6,1
Sięgnąłem po ten wywiad-rzekę z zainteresowaniem, bo bohater książki, wybitny historyk mediewista to z pewnością postać niebanalna, w swoim czasie pełnił wysokie funkcje państwowe, był m.in. ministrem edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Niestety, spotkało mnie rozczarowanie, poniżej objaśnię dlaczego.
Pochodził Samsonowicz ze świetnej przedwojennej rodziny, ojciec był profesorem Uniwersytetu Warszawskiego i pobierał profesorskie pobory – 1200 zł miesięcznie – na owe czasy suma olbrzymia, więc przed wojną rodzina żyła na bardzo wysokiej stopie. Po wojnie rozpoczął studia w 1947 r. i ukończył je, zanim staliniści przykręcili śrubę, więc mógł zostać na uniwersytecie. Szybko wstąpił do partii, bo jak sam mówi, podobało mu się marksistowskie podejście do historii (wyrzucono go z PZPR dopiero w 1982 r.) i zaczął robić błyskotliwą karierę naukową, dość powiedzieć, że został profesorem w wieku 41 lat. Można pomyśleć, że był pieszczoszkiem systemu: częste wyjazdy do Francji, wakacje w Jugosławii w latach 60., wspomina o tym półgębkiem, ale w tamtych czasach to były przywileje dla nielicznych. Z drugiej strony był rzetelnym naukowcem piszącym poważne prace (o swojej pracy naukowej nic niestety nie mówi),nie angażował się w politykę, robił swoje. Według kanonów obecnej polityki historycznej był kolaborantem, ale takich ludzi w czasach PRL-u były miliony – milcząca większość oportunistów.
Właściwie całą książkę wypełnia rozmowa o historii PRL-u, której Samsonowicz był świadkiem, a czasami uczestnikiem, ale jego sądy są sztampowe, często myli fakty, lub ich nie zna. Na przykład broni Powstania Warszawskiego przytaczając zgrane argumenty, że gdyby Powstanie nie wybuchło, to skutki byłyby podobne: „zamiast hekatomby Powstania Warszawskiego moglibyśmy mieć hekatombę drugiego Katynia.” (str. 53). Kto to może wiedzieć... A gdy mówi o czasach późniejszych, jest jeszcze gorzej, nuda i komunały. Gdy np. porównuję tę książkę z 'Zajeździmy kobyłę historii' Modzelewskiego, też będącą wspomnieniami historyka z czasów PRL-u, to Samsonowicz przy Modzelewskim wypada blado, bladziutko.
Trochę ciekawiej opowiada o czasach Solidarności i początkach stanu wojennego; był wtedy rektorem Uniwersytetu Warszawskiego, więc sporo przeżył, ale znów to mowa gładka i niezbyt interesująca, jakby wciąż był urzędującym politykiem, a nie świadkiem historii. Na początku lat 90., jak już wspomniałem, był ministrem edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. I wciąż broni brzemiennej decyzji o wprowadzeniu tylnymi drzwiami religii do szkół, która miała miejsce w czasie jego ministrowania.
W sumie miałem wrażenie czytania gładkiej, mało interesującej rozmowy, bez pasji i interesujących wątków. Duże rozczarowanie.